Jak poprawić jakość mięsa z własnej hodowli?
Własna hodowla bydła mięsnego to nie tylko sposób na niezależność, ale również potencjalne źródło dobrego zysku – pod warunkiem, że jakość mięsa spełnia rynkowe standardy. Na ostateczny wynik w dużej mierze wpływają codzienne decyzje hodowcy: od żywienia, przez warunki bytowe, aż po sposób transportu i ubój. Warto pamiętać, że skup bydła premiuje sztuki dobrze odżywione, zdrowe i właściwie przygotowane – dlatego warto świadomie dbać o każdy etap produkcji.
Żywienie i warunki utrzymania – fundamenty jakości mięsa
Największy wpływ na jakość mięsa ma odpowiednio zbilansowana dieta. Zwierzęta powinny otrzymywać pasze bogate w białko i energię, a także mieć stały dostęp do czystej wody. Szczególnie w końcowym etapie opasu warto zastosować pasze treściwe, które poprawiają marmurkowatość mięsa i zwiększają jego soczystość. Równie ważne są komfortowe warunki bytowe – minimalizacja stresu, odpowiednia powierzchnia w oborze, dobra wentylacja i higiena. Zwierzęta, które żyją w spokojnym i czystym środowisku, lepiej się rozwijają i osiągają wyższą wartość w skupie bydła, zwłaszcza jeśli hodowca może udokumentować sposób ich karmienia i warunki utrzymania.
Selekcja, transport i ubój – ostatni krok ma znaczenie
Ostatni etap również ma ogromne znaczenie dla jakości mięsa. Warto prowadzić dokładną selekcję bydła przeznaczonego do sprzedaży – wybierać osobniki o odpowiedniej masie, kondycji i proporcjach tuszy. Przed transportem warto zadbać o to, by zwierzęta były wypoczęte, a sam przewóz przebiegał sprawnie i zgodnie z normami dobrostanu – stres i zmęczenie przed ubojem obniżają jakość mięsa. Dobrze też współpracować z zaufanym zakładem lub punktem, gdzie skup bydła odbywa się w sposób zorganizowany i z zachowaniem wszelkich procedur. Tylko wtedy końcowy produkt – czyli mięso – będzie spełniał oczekiwania klientów i pozwoli hodowcy uzyskać godziwą cenę.